W klasie 6 d odbyła się lekcja dotycząca zwyczajów i tradycji wielkanocnych, którą poprowadziła p. Anna Pietruszka z PiMBP w Kole na zaproszenie wychowawcy p. Moniki Brody.
Wielkanoc kończy okres Wielkiego Postu. Uczniowie zostali „oprowadzeni” po znanych o mniej znanych tradycjach i zwyczajach wielkanocnych: Niedziela Palmowa, Droga Krzyżowa w Wielki Piątek, tradycyjna wielkanocna święconka, msza rezurekcyjna, śniadanie wielkanocne, śmigus-dyngus czy Pogrzeb żuru i śledzia, Siuda Baba.
Dawniej w czasie Wielkiego Postu w kuchni królował żurek i śledzie. Dlatego, gdy Post się kończył te dwa produkty były grzebane, co było oznaką radości końca Wielkiego Postu. Zwyczaj ten jest już raczej nie praktykowany.
Świętowanie Wielkanocy rozpoczynamy od Niedzieli Palmowej. Dawniej robiono palemki samodzielnie – z wierzbowych gałązek, bukszpanu, porzeczek, malin, suszonych ziół, piórek i kwiatów. Poświęconej palemce przypisywano magiczne właściwości, dlatego zanoszono ją do domów, by zapewniała rodzinie szczęście.
Zwyczaj święcenia pokarmów w Wielką Sobotę zachował się do czasów dzisiejszych. Dawniej święcono wszystkie pokarmy, które miały zostać spożyte w czasie wielkanocnego śniadania!
Uczniowie dowiedzieli się na czym polega zwyczaj nazywany Rękawka obchodzony po Świętach Wielkanocnych, we wtorek. Dlaczego „Rękawka”? Nazwa pochodzi od kopca Kraka, który podobno wzniesiono ziemią noszoną w rękach. Po stoku tego kopca toczono jajka, a co możniejsi również jabłka, pierniki, szewskie placki, które trafiały prosto do rąk biedniejszej ludności i dzieci.
W Poniedziałek Wielkanocny obchodzony był Kurek dyngusowy. Na początku wykorzystywano do tego żywego koguta, a z czasem jego miejsce zastąpił sztuczny ptak, wykonany z gliny lub upieczony z ciasta, obklejony pierzem. Młodzieńcy wozili na wózku przystrojonego koguta i tak obchodzili domy w całej wsi. Młodzi chłopcy śpiewali, zbierali datki, polewali panny wodą, a wszystko miało charakter „zalotów” do panien na wydaniu.
Dawniej w Lany Poniedziałek po wsiach wędrowały dziady śmig ustne. Dziady śmigusowe w nocy z Niedzieli na Poniedziałek Wielkanocny chodzą po wsi, prosząc o datek. To przebierańcy w uplecionych ze słomy strojach. Ukrywają twarze za futrzanymi maskami lub czarnymi, osmolonymi pończochami z wycięciami tylko na oczy, usta i nos. Zgodnie z tradycją ci przebierańcy nachodzili gospodarzy, najczęściej koło godziny trzeciej w nocy, nic nie mówili, tylko trąbili i wydawali dziwne pomruki, a wszystko po to, by otrzymać dary.
Zajęcia zakończyły się wykonaniem przez uczniów pięknych papierowych jajek wielkanocnych.
Dziękujemy Pani Annie Pietruszce za przeprowadzenie ciekawych zajęć.
Monika Broda