Z wielką przyjemnością informujemy, że uczennica klasy 7 B – Marianna Klimas została wyróżniona w VII edycji Ogólnopolskiego Konkursu „Sztafeta Pamięci. Losy mojej rodziny w czasie II wojny światowej”. Nagrodą główną był wyjazd Marianny wraz z opiekunem – nauczycielem historii p. Moniką Brodą do Górnej Austrii i odwiedzenie miejsc pamięci i martyrologii ważnych dla Polaków. Organizatorem konkursu był Instytut Pamięci Narodowej w Poznaniu oraz Stowarzyszenie Rodzin Polskich Ofiar Obozów Koncentracyjnych.
Marianna w swojej pracy opisywała losy pradziadka Ryszarda i prababci – swojej imienniczki, których Niemcy wysiedlili z ich rodzinnego domu i wywieźli do Gorlic. Pradziadek został wysłany na przymusowe roboty do Niemiec, gdzie bardzo ciężko pracował w kopalni.
Wycieczka dostarczyła uczestnikom wielu wzruszeń i refleksji. Wyjazd miał na celu upamiętnienie martyrologię Polaków w obozach koncentracyjnych zlokalizowanych na terenie dzisiejszej Austrii.
Obozy koncentracyjne były głównym instrumentem represji i terroru wobec politycznych przeciwników reżimu hitlerowskiego i podlegały SS. Podczas wyjazdu odbyła się ścieżka pamięci po byłym obozie Ebensee, który został utworzony, jako komando zewnętrzne obozu Mauthausen. W Ebensee pierwsi więźniowie pojawili się 18 listopada 1843 roku. Więźniowie zostali bezwzględnie wykorzystani do budowy podziemnych hal fabrycznych. W czasie 16 miesięcy, przy wykorzystaniu pracy więźniów, wykonano łącznie 7,6 kilometra podziemnych korytarzy. Obóz Ebensee został wyzwolony dnia 6 maja 1945 r. przez wojska amerykańskie.
Kolejnym punktem programu był Hartheim – XVII-wieczny zamek w miejscowości Alkoven w Górnej Austrii. W czasie II wojny światowej, utworzono tam jeden z nazistowskich ośrodków egzekucji w ramach akcji T4. W latach 1940–1944 zamordowano tam około 30 tysięcy osób.
Ogromne wrażenia wywarło na uczestnikach wycieczki Muzeum Pamięci Mauthausen. Obóz ten należał do obozów o wyjątkowo surowym reżimie. W Mauthausen uśmiercano więźniów w komorze gazowej i w specjalnie przebudowanym autokarze, łącznie śmierć poniosło 100.000 osób. Wyjątkowym miejscem, gdzie każdego dnia ginęli więźniowie, były „schody śmierci” składające się z 186 stromych kamiennych stopni, prowadzących 31 metrów w górę. Więźniowie kilkakrotnie w ciągu dnia pokonywali je wnosząc ciężkie bloki skalne.
Ostatnim punktem wycieczki było pożegnanie z Sarenką Mauthausen, wyrzeźbioną przez Stanisława Krzekotowskiego, jednego z więźniów, który przeżył Mauthausen. Sarenka była ozdobią ogrodu jednego z komendantów obozu.
W każdym zwiedzanym miejscu uczestnicy wyjazdu upamiętnili polskie ofiary składając wieńce, kwiaty, zapalali znicze, odmawiali modlitwę czy śpiewali polskie pieśni patriotyczne.
W czasie wyjazdu odbyła się finałowa gala konkursu, podczas której laureatom zostały wręczone dyplomy i nagrody. Finaliści mieli okazję również zaprezentować fragmenty swoich prac konkursowych.
Podczas całego wyjazdu towarzyszyły nam rodziny ofiar obozów zagłady, które podzieliły się smutnymi historiami swoich najbliższych, którzy zginęli w wyżej wymienionych miejscach.
Wyprawa ta pozostawiła w nas - uczestnikach niezatarte wrażenia. Wstrząsnęły nami widoki komór gazowych, baraków i miejsc kaźni. Dzięki tym miejscom możemy poznawać i przeżywać historie ludzi, którzy walczyli o przetrwanie i niestety ginęli. Uczestnicy sztafety pamięci, mieli okazję złożyć hołd zamordowanym. Była to niezwykła lekcja historii, z której wyszliśmy pełni refleksji i zadumy, myśląc o tym, że historia nie może się powtórzyć.
Monika Broda